Katana

Przyszedł czas na Katanę - kupiłem nowiutki zestaw od producenta podczas zawodów w Benesovie.

Od zeszłego roku na międzynarodowych zawodach bacznie obserwowałem ten model pod kątem wykonywania akrobacji i free stylu. Myślę, że jest bardzo dobry ale czy lepszy od Extry 260 ????? Zobaczymy.......

Niestety to nie samolot Composite Arf, gdzie małe rączki dziewczyn z Tajlandii zrobiły za nas większość prac - tu musimy się sami pomęczyć.

Zaczniemy od wklejenia napędów steru kierunku. Nie ma za bardzo do czego tego wkleić, ponieważ jest tylko ścianka steru a nie ma jakiegoś kawałka balsy. Ale może nie odpadnie!

Mocowanie maski jak w modelach C-ARF. Odwrotnie wklejone cyjakiem blind nuty 3 mm a następnie zalane epoxy z mikrobalonem. Prosta i pewna metoda.

W międzyczasie przygotujemy serwa do lotek. Po dwa JR8711 na lotkę wystarczy. Nie podoba mi się trochę to rozwiązanie z zamocowaniem serw ( taki sposób poleca producent modelu ) - serwa są silne a lotka ma olbrzymią powierzchnię no ale będę się starał latać nisko i powoli - może się ten patent nie rozleci.

Kabina z plexi już była wklejona, pozostało zrobienie mocowania ramki do kadłuba. Tym razem nie skorzystałem z propozycji mocowania przez producenta i wykonałem takie mocowanie jak w poprzednich modelach. Pod kawałki skleiki, które zostały przyklejone do kadłuba dodatkowo wkleiłem metalowe podkładki. W ten sposób podczas ciągłego przykręcania i odkręcania kabinki łby śrub nie uszkodzą skleiki a mocowanie kabiny będzie solidne.

Ustawianie silnika na ścianie ppoż - duży model i bez porządnej drabiny się nie obejdzie. Ponieważ nie miałem żadnych danych, wymiarów to ustawiłem go względem maski.

Zamocowanie podwozia też nie było proste - trzeba było go sporo przyszlifować. Pomalowałem na czerwono bo było okropne. Będzie jeszcze maskująca osłona.

Za namową czeskich kolegów doświadczonych w budowaniu tych modeli na ster wysokości przeznaczyłem jedno silne serwo JR8711 na połówkę. Twierdzili, że w ten sposób model będzie lżejszy i łatwiejszy do wyważwenia. Ale po 2 dniach intesywnego myślenie doszedłem do wniosku, że ja tak naprawdę nie potrzebuję lekkiego modelu bo nie będę nim latał na hali lub tylko w bezwietrzną pogodę (zastanawiam się na tym dlaczego wszyscy kombinuję aby mieć super lekkie modele a potem na zawodach napełniają na full zbiorniki do dymy {ponad litr oleju - gdyby mogli to wleli by nawet ze dwa litry} aby tylko dociążyć model bo przecież wiatr to jest zawsze - szczególnie na zawodach wieje 5 - 8m/s) i dołożyłem jeszcze po jednym serwie. Teraz jest super będę mógł zrobić każdy szarpany, gwałtowny manewr i nie będę sie stresował, że coś się stanie itd.

Wentylacji w modelu nigdy nie jest za dużo....

Z dopasowaniem skrzydeł też nie było lekko - nic nie pasowało ale w końcu udało się ustawić skrzydła na "O".

Tłumiki i kolektory firmy Zimermman, bardzo dobre, trwałe i łatwe do czyszczenia wewnątrz. Zamocowanie tłumików tradycyjnie na sprężynach jak we wszystkich moich modelach. Tłumiki opierają się na 4 krótkich rurkach zbrojonego silikonu.

Teraz przykręcimy silnik i zamocujemy aparat zapłonowy, regulator i baterię. W Katanie nie ma z tym problemu jest mnóstwo miejsca i w sumie będzie bardzo szybkie i dobre dojście do tych przedmiotów w przypadku ewentualnej awarii.

Teraz trzeba przygotować jakąś półkę pod zbiornik paliwa i oleju do dymu. Wymyśliłem mocowanie na 4 śruby 3mm. Jeśli będzie potrzeba półkę wraz ze zbiornikami i pompą do dymu można będzie zdemontować w ciągu 5 minut. Wkleję na stałe dwa kawałki ze sklejki 4 mm pod które wejdzie półka i zostanie przykręcona czterema śrubkami. Ale póki co to idę spać - dobranoc.

Półeczka gotowa - przykręcimy ją na samym końcu, wcześniej zamocujemy półkę z Power Box-em. A tak wygląda wnętrze zbiornika.

Kapcie w tej Katanie są bardzo delikatne, więc pomyślałem, że może spróbować przymocować je za tylko za pomocą silikonu i co uczyniłem. Nałożone są od góry na ośkę i kółka. Ciekawe ile wytrzymają lądowań.

Power Panel już gotowy, zamocujemy go w kadłubie za pomocą dwustronnej pianki klejącej. W razie potrzeby łatwo da się wyjąć.

Finalne pasowanie maski i kabinki.

Power Panel i półka ze zbiornikami zamontowane. Model gotowy do oblotu.

KATANA oblatana!!!

Pierwsze wrażenia - lata poprawnie. Porównując do mojej Extry 260 to jest trochę lepsza w figurach 3D. Zwrotniejsza w Harrierze i Rolling Harrierze ale gorzej wisi. Do klasycznej akrobacji lepsza jest Extra 260, lata bardziej prosto i osiowo.

Katana - dobry model dla kogoś kto lubi bardziej free style.


| Strona główna | O mnie | Moje modele | Artykuły | Galeria | Warsztat | Odsprzedam | Linki | Video | Kontakt | english version| created by a4studio |